Morsowanie - czytając tytuł tego artykułu pewnie zastanawiacie się, jakich obrażeń nabawił się autor przy upadku na głowę. W naszych umysłach zbawienność i przyjemność jest bardzo daleko od zimna, można nawet powiedzieć, że odległość dzieląca te zagadnienia jest tak duża jak pokrywa lodowa na biegunach. Jednak w ciągu roku, szczególnie w okresach zimowych możemy usłyszeć a nawet zobaczyć na własne oczy ludzi, którzy śmiało wbiegają do lodowatej wody. Czy przez to oznacza, że natrafiliśmy na grupę masochistów? Otóż nie do końca.
Mors vs zwykły człowiek
W dzisiejszych czasach, kiedy stoimy na wysokim pułapie rozwoju intelektualnego i technologicznego dążymy do tego żeby było nam jak najwygodniej. Patrząc na karty historii możemy dostrzec, że ludzie zawsze w granicach swoich ówczesnych możliwości starali się zapewnić sobie pewną miarę komfortu. Doprowadziło to do tego, że tak na prawdę nasze ciała odbierają nasze otoczenie, jako ciągłe lato. W domu mamy od 21 do 24 stopni w aucie Klima i podgrzewanie, pracujemy w klimatyzowanych biurach. Cały rok przebywamy w podobnych temperaturach i tylko w nielicznych przypadkach mamy do czynienia ze skrajnie niskimi temperaturami. Nasze ciało bez dodatkowych bodźców też zapomina jak się przed niektórymi rzeczami bronić i w pewien sposób staje się niedomagające.
Zimna woda -lekarstwo dla ciała
Wystawianie swojego ciała na zimną wodę może dawać nam korzyści, ale jak to, zimno, korzyści? No właśnie tak i jest ich, co najmniej 5.
1. Podkręcamy obroty naszego układu immunologicznego. Zażywając zimnych kąpieli, czy to w domu pod prysznicem, czy też wchodząc z grupą innych morsów do lodowatego morza, pobudzamy nasz układ immunologiczny. Dajemy mu bodziec do działania, ponieważ do tej pory nie spotkał się z tego typu „niebezpieczeństwem”, i pomagamy mu obudzić się z letargu. Niestety jednorazowe spotkanie z zimną wodą nie zapewni upragnionych efektów i musimy to regularnie powtarzać, aby dostrzec jakąkolwiek poprawę. Na prawdę warto się tym zainteresować, bo kto z nas nie chciałby być zdrowszym człowiekiem.
2. Uczymy się panować nad oddechem. Pierwszą reakcją na zanurzenie w lodowatej wodzie jest hiperwentylacja, czyli przyspieszone i niekontrolowane oddychanie. Nagłe natlenienie organizmu może skutkować zawrotami głowy a w skrajnych wypadkach omdleniami. Dlatego przed rozpoczęciem „morsowania” powinniśmy nauczyć się kontrolować nasz oddech i wykonywać hiperwentylacje kontrolowaną. Wtedy też nasz organizm skorzysta, ponieważ będzie lepiej natleniony a co za tym idzie więcej komórek ciała dostanie tlen, który jest im potrzebny do prawidłowego działania.
3. Wyrównujemy ciśnienie naszej krwi. Kiedy krew jest odpowiednio natleniona, narządy wewnętrzne też zaczynają lepiej pracować. Dodatkową stymulacją organizmu jest zanurzenie się w wodzie, ponieważ naturalną reakcją organizmu na taki bodziec jest uspokojenie akcji serca zmniejszenie tętna na wypadek dłuższego pozostawania w lodowatej wodzie. Nasz organizm sam się dostosowuje do warunków, które go otaczają.
4. Pomaga nam to schudnąć. Jest to punkt, który zainteresuje wiele osób, bo któż nie marzy o zrzuceniu kilku kilogramów. Wystawianie swojego organizmu na działanie lodowatej wody i zimna pobudza rozrost brunatnej tkanki tłuszczowej. Czemu to takie ważne? Ponieważ jej zadaniem jest utrzymywanie odpowiedniej ciepłoty ciała. A jej działanie opiera się między innymi na spalaniu białej tkanki tłuszczowej, której nadmiernej ilości tak nie lubimy.
5. Najważniejszy punkt jest wypadkową czterech poprzednich a mianowicie poprawia nam się samopoczucie. Kiedy czujemy się lepiej, bardziej podobamy się sobie w lustrze to też i nasz samopoczucie jest lepsze a co za tym idzie jesteśmy bardziej pogodnie nastawieni do życia.
Nie tylko plusy
Wymieniając zalety takiej formy hartowania naszego ciała trzeba też wspomnieć o zagrożeniach, jakie za oba niesie. Kąpiele w lodowatej wodzie lub morsowanie bardzo mocno pobudzają nasz układ krwionośny, dlatego osoby, które mają problemy z krążeniem lub sercem powinny najpierw skonsultować to z lekarzem. Jest to jak najbardziej dobre dla ich zdrowia, ale trzeba z tego korzystać z rozsądkiem. Dodatkowo morosowanie, to dobry początek dla tych, którzy chcą rozpocząć przygodę z jazdą na nartach.
Czy warto?
Podsumowując cały ten wywód na pewno warto się zainteresować taką formą poprawy parametrów swojego ciała. Nie jest ona kosztowna, ponieważ nie wymaga specjalistycznego sprzętu ani dalekich podróży. Łatwo też nawiązać nowe znajomości z ludźmi podzielającymi naszą pasję. Poprawia się też nasze zdrowie i zdolności fizyczne. Oprócz tych pięciu zalet, jakie tutaj wymieniliśmy, każdy znajdzie jakieś swoje dodatkowe, albo takie, o których nie wspomniano w tekście, wystarczy zrzucić ciuchy i wskoczyć do przerębla!
Komentarze
Prześlij komentarz